partnerzy/sponsorzy

Ochrona ptaków i edukacja w Małopolskim Przełomie Wisły

W czerwcu dobiegła końca impreza edukacyjna Dni Wisły (30.05-16.06 2009). W imprezie wzięło udział również LTO. Dni Wisły 2009 to X już edycja. W tym roku szczególna nie tylko ze względu na jubileuszowy charakter, ale również dlatego, że w tym roku została zorganizowana w ramach projektu "Ochrona ptaków i edukacja w Małopolskim Przełomie Wisły". W ramach tego projektu LTO zakupiło multimedialny zestaw (elektryczny ekran, nagłośnienie, projektor z komputerem), który zamontowany we wnętrzach Muzeum służy do prezentacji "wiślanej" diaporamy wykonanej na zlecenie LTO specjalnie do tego celu. Atorem fotografii są Grzegorz Leśniewski oraz Rafał Siek, a całość zmontował i zgrał Marek Kołodziejczyk. Ponadto zaprezentowano wystawę fotografii autorstwa w/w Panów. Całość dopełnia i ożywia istniejącą muzealną ekspozycję na temat Małopolskiego Przełomu Wisły. Kto nie widział, niech żałuje;). Tylko do końca 2009 roku diaporamę oraz wystawę zobaczyło > 13000 osób.

6 czerwca 2009 roku - na zakończenie Dni Wisły - zorganizowano także wieczorne pokazy fotografii, na które zaproszono znanych fotografów przyrody: Ireneusza Graffa, Rafał Sieka, Marka Kołodziejczyka i Grzegorza Leśniewskiego. Niestety obfite opady deszczu zmusiły nas do przeniesienia imprezy do wnętrza spichlerza, a także spowodowały niską niż oczekiwaną frekwencję podczas tego wydarzenia ( z naszych doświadczeń z lat poprzednich wynika, że na wieczorne pokazy zdjęć przychodziło ponad 100 uczestników). Błyskawice za to stanowiły darmowe efekty specjalne. W celu lepszego wypromowania walorów przyrodniczych Małopolskiego Przełomu Wisły udało się nam zaprosić do współpracy Radio Lublin, z które przygotowało 3 godzinną audycję na temat przyrody Wisły. Była to doskonała okazja do zwrócenia uwagi społeczeństwu na potrzebę ochrony niezwykłych walorów przyrodniczych tego regionu. W nawale terenowych obowiązków LTO wraz z przyrodą Małopolskiego Przełomu Wisły, reprezentował godnie nasz kolega Rafał Siek (na zdjęciu).

Ważną częścią Dni Wisły były darmowe wycieczki ornitologiczne (zwiedzanie muzeum, prelekcja na temat ptaków, podglądanie ptaków na lądzie oraz wodzie - wycieczka statkiem po Wiśle, na koniec konkurs z nagrodami). W 24 wycieczkach ornitologicznych wzięło udział 711 dzieciaków.

Obóz ornitologiczny

We wrześniu LTO wspólnie z Muzeum Przyrodniczym zorganizowało od podstaw obóz ornitologiczny na potrzeby projektu. Założenie było proste - musi on przetrwać natarcie 20 grup zgłodniałych wiedzy dzieciaków, a przy tym umożliwić całkiem poważne obrączkowanie ptaków;) Zadanie niełatwe biorąc pod uwagę tzw. trudności obiektywne;) Na szczęście nasi ludzie nie boją się wyzwań. Ciężar pracy w terenie wziął na siebie zespół Łukasz Bednarz & Krzysztof Antoń, którzy wytrwale: nie tylko przedarli się przez dziewicze nadwiślańskie krzaczory, ale także przez okrągły miesiąc dźwigali ornitologiczny kaganek oświaty. Obóz odwiedziło w sumie 495 dzieci wraz z 43 opiekunami. Na obóz zawitała też grupa z Uniwersytetu III-go Wieku z Puław, a także przedstawiciele Muzeum Przyrodniczego z Erfurtu (Niemcy) - zainteresowani podjęciem współpracy przy kolejnym projekcie edukacyjnym. Scenariusz zajęć edukacyjnych "narzucały" obowiązki związane z obrączkowaniem (tj. obchód co godzinę). Grupa dzieciaków przechwycona przez naszych kolegów-ornitologów chodziła na obchody, pomagała przy wyplątywaniu ptaków, po czym już w obozie cała banda uczestniczyła - łykając niepostrzeżenie wiedzę - przy obrączkowaniu. Dzieciaki miały również możliwość podglądania odpoczywających na łachach ptaszków (umożliwiły im to nasze lornetki i luneta), pod ręką czekał również zestaw LTO-wskich przewodników gotowych do użycia. W wolnej chwili dzieciaki wyżywały się na plaży a co odważniejsze grupy również w toni Wisły. Chętni mogli przenieść się w czasie poszukując skamielin w pobliskim kamieniołomie. Dzięki dotacji sponsora LTO mogło również ufundować dla dzieci darmowy poczęstunek - wiadomo: woda wyciąga;) (kiełbaska, napoje, słodycze itp.), jak się okazało często połączony z kursem pieczenia kiełbasy na ognisku (takie czasy;))

Wielkie dzięki za pomoc przy organizacji obozu kierujemy do w/w Panów (Krzysiu, Łukaszu - jesteście hardcore`y;)), a także do Sławka i Joli Snopków oraz Janusza Wójciaka. Specjalnie podziękowania należą się Piotrowi Deptusiowi, który pożyczył nam swoje sieci. Piotr - wielkie dzięki!!!;))

Na koniec trochę...:
...statystyki - w ciągu miesiąca zaobrączkowano > 2700 ptaków, w tym kilka ciekawostek: dzięcioł czarny, derkacz, kulczyk, kwokacz i zimorodki, które łapały się... stadami.

...no i oczywiście kilka cytatów z zeszytu załoganta:

Panowie Krzysztof i Łukasz - chłopaki jak z bajki - znają się na ptaszkach, tarzają na piachu. W nocy ptaki też ratują i nie znają strachu. Wszystkie obrączkują radość z tego czują. Dzieciaki się cieszą - rodzice - pomstują. Żyją tutaj sobie w spartańskich warunkach. Dobry humor mają i nas zapraszają. Za zaproszenie dziękujemy i ponownie chętnie tu przyjedziemy.

Dziękujemy za wspaniałą przygodę. Na obozie ornitologicznym jest super!!! Chcemy jeszcze!!!

Dziś byliśmy w Piotrawinie. Powitali nas dwaj tam pozornie groźni mężczyźni. Okazali się bardzo inteligentni! Co godzinę wyznaczali grupę najmężniejszych, z którymi później szli po upolowaną zwierzynę. Następnie wszystkie dzikie bestie zostały przetransportowane do bazy, gdzie bezwzględnie były oglądane przez około trzydziestu ekspertów, potem wypuszczone. Wyjątkowo mało osób odniosło poważne rany! Skomplikowany system pułapek, nowoczesne metody techniczne i niesamowite warunki naturalne powaliły mnie na łopaty - jak wszystkich. Tu naprawdę jest fajnie, miejscówa wyczesana w kosmos!

Jest bardzo fajnie! Ptaki są śliczne, woda w Wiśle ciepła, mamy duże doświadczenie w ptakach.

Złapałam ziębę i zebrałam dużo muszelek. Tu jest extra!! Tu jest super!!! Załapałam 3 kapturki!!!;)

Ptaki są super;) Ci Panowie są super;)

Dotknąć okiem rybołowa.Zobaczyć czaplę polującą w nurcie..Niezapomniane przeżycie!;)

Nigdy dotąd nie przeżyłam tak fajnego dnia!!!

Bardzo mi się podobało, ale ja bym tu nie wytrzymała, bo ja wolę nowoczesność.

Było super. PS. Nie nudzi tu się nikt.

Obóz był świetny. Nie wiedziałam, że ptaki mogą być takie interesujące. Bardzo mi się podobało.

Dziękujemy za pokazanie jak ciekawa jest przyroda. Dzięki!

Było super. Po raz pierwszy trzymałam dzikie ptaki i ściskałam obrączki.

Najbardziej podobał mi się zimorodek.

Krzysio i Łukasz fajne chłopaki - zawsze pójdziemy z nimi na ptaki.

Hipnotyzer (zimorodek czy ornitolog?) w trakcie seansu...

Przysposobienie do życia w terenie. Będą z nich ludzie;))

Warsztaty przyrodnicze w szkołach

Wiosną i jesienią nasi najlepsi edukatorzy wyposażeni w najnowsze wynalazki techniki przeprowadzili ponad 120 warsztatów przyrodniczych w nadwiślańskich szkołach. Z kagankiem oświaty dotarliśmy tym razem do 54 szkół, a w zajęciach wzięło udział > 4200 uczniów oraz 60 nauczycieli. Po raz pierwszy w historii odwiedziliśmy szkoły położone na drugim brzegu i okazało się, że był to strzał w 10-kę!!! Wszystkim odwiedzonym szkołom, a zwłaszcza nauczycielom i uczniom bardzo dziękujemy za bardzo często wyjatkową gościnę oraz zaufanie.